(...) wystawy „Dokumentalistki — polskie fotografki XX w.”, którą do 18 maja można oglądać w warszawskiej Zachęcie. Karolina Puchała-Rojek, autorka jednego z rozdziałów zamieszczonych w towarzyszącym wystawie katalogu, prostuje: „Mimo początkowych, entuzjastycznych opinii, pojawiających się w polskiej prasie, fotografia nie jest dziś postrzegana jako domena kobiet, a prekursorki fotografii zawodowej, organizatorki pierwszych stowarzyszeń, wreszcie amatorki i artystki, tworzące w dwudziestoleciu międzywojennym, nie są uwzględniane w opracowaniach historycznych. Ich historia nie jest napisana i jako taka nie istnieje. Ów brak jest również widoczny na poziomie języka”.Fragment ten jest dobrym przyczynkiem do komentarza, językowego oczywiście.
Słowa: fotografka, fotografistka czy fotograficzka wciąż są uznawane za... gwarowo poprawne.
Pełna treść tego i 4999 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.