Zaczęło się chyba w urzędach skarbowych i ZUS-ie. Podatnik czy płatnik, dzięki zapisom o czynnym żalu, a więc sformalizowanym przyznaniu się do błędu i pokajaniu, unikał najsroższych wymiarów kar. Na przykład:
Pełna treść tego i 89 pozostałych artykułów w Słowniku błędów językowych dostępna wyłącznie w abonamencie Pro.
sprawdź