W cudzysłów bierzemy te wyrazy w tekście, od których chcemy się zdystansować, np.
Ostatnio opublikowany tom chińskich opowiadań daleki jest bardzo od tak popularnych w międzywojennym dwudziestoleciu szmirowatych „pozycji” osławionej literatury egzotycznej. Bo ileż to publikowało się niegdyś „kasowych” książek „chińskich” czy „indyjskich”, których autorzy przedstawiali zahukanego, bosego i obdartego kulisa ciągnącego ulicami Szanghaju dwukołową rikszę! W rikszy oczywiście bogaty europejski czy amerykański turysta. Kulis — oczywiście — uśmiechnięty.
„Eksperci” powiedzieliby też, żebyś nie zamieszczał produktów, które nie leżą w temacie twojego bloga. Mają trochę racji, ale tylko trochę.
Podobnie w cudzysłowie może znaleźć się wyraz, którego
Pełna treść tej i 427 pozostałych reguł dostępna w abonamencie.